jak będzie lód załapiemy się koło wybitnych wyników;)) może udostępnią nam wnioski z badań na zakończenie (Marcin na pewno to załatwi;)))), będzie coś więcej wiadomo i o samym morsowaniu, jedno jest pewne - po Zlocie na pewno kondycja i wydolność wzrasta;))))
Luzik, wyniki są, ale mi
Luzik, wyniki są, ale mi weekendu zabraknie, żeby to przeanalizować. Ktoś to umie odczytać? Na razie wiem, że żyję :)
coś koło wybitnych;))
jak będzie lód załapiemy się koło wybitnych wyników;)) może udostępnią nam wnioski z badań na zakończenie (Marcin na pewno to załatwi;)))), będzie coś więcej wiadomo i o samym morsowaniu, jedno jest pewne - po Zlocie na pewno kondycja i wydolność wzrasta;))))
Każdy uczestnik badań
otrzyma ode mnie skromny podarunek i,,,,buziaka tez,
Nie jest źle!
Ale zawsze może być lepiej:)
u mnie potwierdziło się że od
u mnie potwierdziło się że od dawna sportu nie uprawiam ;) ale żyje i mam się dobrze ;)
niedziela na zakrzówku !!, chyba że w kryspinowie lód się pojawi to ide kuć przerębelek....
Do Kryspinowa
w którąś sobotę większą grupą się wybierzemy.