Z jednej strony zanużenie w śniegu powoduje większy szok dla organizmu niż zanużenie w wodzie. Jednak z relacji ludzi zasypanych w lawinach wynika, że jest tam bardzo gorąco. Możliwe, że poza krótkim dyskomfortem na początku było mu tam całkiem komfortowo ;-)
Dokładnie, przebywanie w takiej śnieżej "otulince" ;) może być bardziej przyjemne niż się wydaje :) W iglo dzieciaki ganiają prawie na golasa a temperatura dochodzi tam do około 20 stopni Celsjusza. Tutaj są prawdziwe wyczyny http://vod.onet.pl/czlowiek-z-lodu,5708,film.html Polecam, warto obejrzeć ten film.
snieg jest dobrym izolatorem co podnosi temp.wewnatrz skorupy i suchy dobrze wchlania wilgos wiec osusza skore a my doskonale wiemy jak te czynniki pozytywnie wplywaja na komfort tego typu wyczynow!mysle wiec ze po niewielkim trening faktycznie mozna byloby Chinczykm utrzec nosa tym bardziej ze czas napewno byl niedokladny(ZAWYZONY) bo stoper jest made in China
hehe... czasami o 5.00 rano ja sie juz planuje powrot do domu ot co caly urok nienormowanego czasu pracy ale do snu zawsze staram sie przywiazywac duza wage ale dzieki za troske!!
Trzeba będzie
utrzeć nosa chińczykom i pobić ten skromny rekordzik;)
Czy to jest trudne?
Z jednej strony zanużenie w śniegu powoduje większy szok dla organizmu niż zanużenie w wodzie. Jednak z relacji ludzi zasypanych w lawinach wynika, że jest tam bardzo gorąco. Możliwe, że poza krótkim dyskomfortem na początku było mu tam całkiem komfortowo ;-)
Człowiek z Lodu
Dokładnie, przebywanie w takiej śnieżej "otulince" ;) może być bardziej przyjemne niż się wydaje :) W iglo dzieciaki ganiają prawie na golasa a temperatura dochodzi tam do około 20 stopni Celsjusza. Tutaj są prawdziwe wyczyny http://vod.onet.pl/czlowiek-z-lodu,5708,film.html Polecam, warto obejrzeć ten film.
rekordzik........
snieg jest dobrym izolatorem co podnosi temp.wewnatrz skorupy i suchy dobrze wchlania wilgos wiec osusza skore a my doskonale wiemy jak te czynniki pozytywnie wplywaja na komfort tego typu wyczynow!mysle wiec ze po niewielkim trening faktycznie mozna byloby Chinczykm utrzec nosa tym bardziej ze czas napewno byl niedokladny(ZAWYZONY) bo stoper jest made in China
Spać :)
Z tego co pamiętam Jaro wstajesz o piątej rano. Chłopie czy Ty coś wogóle śpisz Co do rekordziku to jest on do zrobienia
spac
hehe... czasami o 5.00 rano ja sie juz planuje powrot do domu ot co caly urok nienormowanego czasu pracy ale do snu zawsze staram sie przywiazywac duza wage ale dzieki za troske!!