informacje

Morsy i foczki, którzy nie potraficie spokojnie ustać w zimnej wodzie. Oto propozycja właśnie dla Was.

Odważni Morsowie i Wy nieustraszone Foczki!

15 Jubileuszowy Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie przeszedł do historii. Pięć tuzinów morsów z Krakowa wzięło udział w tej imprezie.

Smok przeciągnięty po raz jedenasty. Udało nam się zrobić trochę hałasu w Krakowie w tę mało ciekawą, pochmurną i wietrzną niedzielę. Silny wiatr bardzo popsuł nam szyki. Gdyby nie betonowe ciężarki nasze piękne klubowe namioty leciałyby teraz gdzieś tam hen. Nie było jednak smogu i nikt teraz nie odważy się napisać, że truliśmy naszych gości w krakowskiej dusznej atmosferze.

Zgodnie z planem, po hejnale ruszyliśmy kolorowym korowodem nad Wisłę wzbudzając zainteresowanie najpierw funkcjonariuszy Policji a potem już tylko turystów. Nasze maluchy robiły reklamę rozdając przechodniom krówki kaloryferówki. Spisały się wspaniale.
Do wody weszło 73 morsów z 20 klubów z całej Polski. Najdalej do nas mieli goście z Wrześni (434 km), Włocławka (373 km), Chełma (355 km), Lublina (334 km) a najbliżej Zimne Nóżki z Kryspinowa (12 km). Bardzo nam miło. Wszystkim serdecznie dziękujemy za przybycie i udział w naszym smoczym święcie.

Połowa sezonu 2017/2018 za nami, dlatego kończymy przyjmowanie nowych członków do Stowarzyszenia. Liczba morsów w KKM Kaloryfer wynosi 130.

Takie tytuły pojawią się w światowej prasie wieczorem 14 stycznia 2018r. Wiem, bo zawsze tak jest, od początku świata a może i o dzień dłużej.

Za kilkadziesiąt godzin powitamy Nowy Rok. Zanim to się jednak stanie rzućcie okiem na krótki film. Te niespełna dwie minuty to tylko wybrane wydarzenia z odchodzącego roku, które albo sami organizowaliśmy albo uczestniczyliśmy jako Krakowski Klub Morsów Kaloryfer. Wszystkim morsom, którzy współtworzyli wspaniałe wydarzenia w roku 2017 serdecznie dziękujemy. Życzymy Wam aby nadchodzący rok 2018 był równie udany jak ten, który już wkrótce hucznie pożegnamy. Do siego roku!

Dzielni Morsowie a i Wy nadobne Foczki!

Przybywajcie do Krakowa na XI Przez Rzekę Wisłę Smoka Okrutnego Ciąganie!

Pierwsza poważna impreza bieżącego sezonu za nami. W sobotę 16 grudnia odbył się spływ na dystansie 10 km, w którym wzięło udział 17 śmiałków z 4 klubów morsowych – Morsy Dębowa z Kędzierzyna-Koźla, Morsy na Koksie ze Zdzieszowic, Bydgoskie Morsy z …wiadomo skąd oraz gospodarze czyli KKM Kaloryfer. Nazwa Tytani sugeruje spływ męski – nic podobnego, wśród uczestników imprezy były trzy nieustraszone dziewczyny. Im należy się szczególny szacunek.
Spływ zwłaszcza dla naszych gości mógł być atrakcyjny, nie tylko ze względu na dystans i jego sportowo-wyczynowy charakter, ale również przez krajobraz widziany z poziomu Wisły. Pływacy wyruszyli z okolic toru kajakowego przy stopniu wodnym Kościuszko, by przez pewien czas płynąć z widokiem na Bielany z wieżami klasztoru Kamedułów, dalej z widokiem na zamek w Przegorzałach, klasztor Norbertanek w Salwatorze by wreszcie za kolejnym zakrętem ujrzeć upragniony Wawel, przy którym była meta spływu.